Hej!
Wreszcie coś się będzie działo. Gdyż okres zgrupowania jest troszkę ciężki dla Nas piszących o siatkarzach. Ale już jutro biało-czerwoni rozpoczną bitwę o obronę złotych medali Ligi Światowej. Jakie są moje przemyślenia dotyczące tego dwumeczu z Brazylią? Zapraszam do lektury:)
W ciągu ostatnich lat wiele razy spotykaliśmy się na boisku z Brazylijczykami. Jednak te weekendowe starcia mogą wyglądać zupełnie inaczej. Przez ostatni okres obie drużyny znacznie się zmieniły. Z gry w reprezentacji Brazylii zrezygnowały symbole tej kadry, przez co trener Rezende musiał odmłodzić swoją drużynę. A jak wiadomo to nie zawsze sprzyja sukcesom. My natomiast taką zmianą pokoleń przeszliśmy jakiś czas temu. Co więcej odkąd kadrę prowadzi trener Anastasi zawodnicy nie tylko uwierzyli w siebie i w możliwość osiągania sukcesów, ale również inaczej zaczęto nas postrzegać za granicą. Już nie jesteśmy średniakiem, który może zrobić niespodziankę. Dysponujemy siatkarzami, a przede wszystkim drużyną, która zawsze typowana jest do czołówki poszczególnych turniejów. Kto wie, może jest tak, że chłopcy przestali całkowicie skupiać się na wyniku, a oddali się temu co w siatkówce najważniejsze. I nie tylko mam na myśli zwykłą przyjemność z grania, ale walkę do ostatniego gwizdka. Dlatego, że grają w barwach narodowych, chcą osiągać sukcesy dla siebie, kibiców i Polski. Bo właśnie na tym polega piękno sportu.
Na pewno nie tylko ja mam nadzieję, że jutro nasi siatkarze przy wspaniałym dopingu kibiców będą walczyli i grali do ostatniego gwizdka. Po to by uszczęśliwić siebie i całą siatkarską Polskę. Wiadomo, że będzie ciężko, bo z Brazylijczykami nigdy łatwo nie było. Ponadto trzeba wziąć pod uwagę to, że jutrzejsze spotkanie będzie pierwszym w tym sezonie, a jak wiadomo do niedawna nasi siatkarze ciężko trenowali. Pomimo tego na pewno zagwarantują nam niesamowite emocje. Ciekawa jestem jaką szóstkę zaprezentuje trener Bernardi. Czy zdecyduje się posłać do boju Fontelesa, który tak dobrze zna naszych zawodników? Tego dowiemy się jutro. A jak będzie wyglądał nasz wyjściowy skład? Wydaje mi się, że nie będzie większych zmian w porównaniu do chociażby poprzedniego sezonu. Jedynie zastanawia mnie, kto obok Kurka i Ignaczaka stanie do przyjęcia. Kubiak czy Winiarski? A wy jak myślicie? Podzielcie się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach.
Dzisiaj na Stadionie Narodowym w Warszawie odbył się trening reprezentacji Polski i Brazylii. Z ogromną rezerwą podchodzę do pomysłu rozegrania tam meczu otwarcia Mistrzostw Świata. Nawet jeśli siatkarze dobrze się tam czują, to co powiedzą kibice siedzący gdzieś na samej górze? Przecież nawet piłki nie będzie widać. Owszem, można zrobić tam ceremonię otwarcia czy jakiś mecz gwiazd/pokazowy, ale nie spotkanie o punkty. Podzielacie moje zdanie czy myślicie zupełnie inaczej?
Niestety jutrzejszego meczu nie będę mogła oglądać z powodu szkolnej wycieczki, ale za to odbije sobie już w niedziele, ponieważ będę kibicować naszym siatkarzom w Atlas Arenie. Już nie mogę się doczekać i bardzo się cieszę, że kolejny raz udało mi się zdobyć bilety na mecz reprezentacji. Koszulka, sztyft z biało-czerwonymi barwami już naszykowane, pozostaje tylko czekać. Zobaczę się z kimś w Łodzi?
Tutaj macie link do mojego twittera, gdzie postaram się zamieszczać jakieś ciekawe spostrzeżenia z meczu: https://twitter.com/KamilaSkuza
Premiera filmu o siatkarzach już w wakacje 2014! Nareszcie!
Pozdrawiam
Kamila
Trener Bernardi? ;)
OdpowiedzUsuńDo meczu na Narodowym nastawienie mam wybitnie negatywne. To już w normalnych halach z góry niewiele widać, a na stadionie?... Zresztą, pisałam o tym jakiś czas temu u siebie na blogu. I nie był to pochlebny wpis.
Do zobaczenia na meczu! ;)
Niestety nie pojadę , a miałam jechać do Wrocławia , ale plany nie wypaliły , bo miałam jechać z koleżanką i jej starszym bratem (jako opiekun) lecz on nie dostał wolnego i będzie pracować. ;-((
OdpowiedzUsuń