Hej!
Dzisiaj niestety ostatni dzień wolności i widać, że nawet pogoda opłakuje nasze pożegnanie z wakacjami. Mi tym bardziej jest ciężko, ponieważ idę do pierwszej klasy liceum, a moja wspaniała paczka przyjaciół w pewnym sensie się rozpada. Ale tak już jest, że każdy wybiera różne opcje i w pewnym momencie nasze drogi mogą się rozejść. Zuzia, Krystian, Patryk, Kuba - życzę Wam powodzenia i postarajmy się żeby za każdym razem jak przyjedziecie było tak jak do tej pory.
Może tym razem na początku tego postu trochę prywaty. Wczoraj żegnałam moich przyjaciół, ale również obchodziłam małe, podwójne święto. 31 sierpnia to dzień blogów, ale również tego dnia dwa lata temu zdecydowałam się założyć tego bloga. I nie żałuję. Może nie zawsze piszę regularnie ze względu na brak czasu, ale jak tylko mogę staram się opisywać Wam siatkarskie wiadomości, dzielić się z Wami moimi spostrzeżeniami i razem z Wami cieszyć się z kolejnych sukcesów czy analizować porażki. Mam nadzieję, że nic nie przeszkodzi mi zamieścić podobnego wpisu za rok i cieszyć się z trzecich urodzin mojego bloga.
Nasze reprezentantki rozegrały sparingi z Niemkami. Jeden wygrały 3:1, a dwa przegrały odpowiednio 1:3 i 0:3. Trener Makowski niespodziewanie mieszał składami i dał zagrać wszystkim zawodniczkom. Na pewno to dobra taktyka, bo teraz wie w jakiej dyspozycji są poszczególne siatkarki, które swoje zmagania w ME rozpoczną już w piątek. Mecz z Czeszkami może być trudny, ale również ważny dla dalszych rozgrywek. Jeśli naszej reprezentacji uda się pokonać ten zespół będzie to dobry krok do wyjścia z grupy. Najtrudniejszym rywalem wydają się być Mistrzynie Europy Serbki, które zajęły trzecie miejsce w tegorocznej edycji World Grand Prix. Jednak ten turniej, rozgrywany w Japonii, dopiero się zakończył i może znacznie wpłynąć na dyspozycję obrończyń tytułu. Warto również pamiętać o nieobliczalnych Bułgarkach, które pokazały się z dobrej strony w WGP. Jednak kiedy nasze dziewczyny zagrają na najwyższym poziomie są w stanie spokojnie wyjść z grupy.
Dwa sparingi z Mistrzami Europy Serbami mają już za sobą siatkarze Andrei Anastasiego. Niestety oba przegrane. Pierwszy z nich 1:3, a drugi nieoficjalny 2:3. Dzisiaj odbędzie się trzeci mecz towarzyski i miejmy nadzieję, że nasi siatkarze zrewanżują się obrońcom mistrzowskiego tytułu. Widać, że trener Anastasi miesza składem i chce dać pograć wszystkim zawodnikom, próbując przy tym różnych wariantów. Z dobrej strony w nieoficjalnym meczu pokazał się Grzegorz Bociek, ale nasza drużyna nie potrafiła wykorzystać prowadzenia 2:0 i w końcu przegrała cały pojedynek w pięciu setach. Popełniła przy tym ogromną liczbę błędów, która na tym poziomie jest niedopuszczalna. Na pewno znaczący wpływ na postawę naszych kadrowiczów ma inny cykl przygotowań, ponieważ Serbowie są już po meczach kontrolnych, a nasi siatkarze dopiero wyszli z ciężkiego treningu. Ważny będzie rozgrywany za tydzień Memoriał Huberta Wagnera, w którym powinniśmy pokazać się z lepszej strony. Również trener Anastasi pewnie odkryje karty, bo wydaje mi się, że powinien zagrać już szóstką, która wybiegnie na boisko podczas ME.
Przyszły weekend jest bardzo atrakcyjny dla sympatyków nie tylko siatkówki, ale całego sportu. Polsat Sport pokaże nam zmagania naszych siatkarek na ME, siatkarzy na MHW oraz koszykarzy w Eurobaskecie. Więc po południa mamy już rozplanowane.
Tegoroczną edycję World Grand Prix wygrały Brazylijki nie tracąc nawet jednego seta. Jest to ogromne osiągnięcie. Gratuluję!:)
Wszystkim uczniom i studentom życzę udanego roku szkolnego i akademickiego.:)
Pozdrawiam
Kamila:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz