Hej wszystkim!
Ostatnio sporo się działo, więc trzeba wszystko streścić. Ale muszę przyznać, że ostatnio czytając wszystkie moje wpisy doszłam do wniosku, że nie pisze w nich połowę tego co zamierzałam. Obiecuję, że się poprawię:) Dostałam wiadomość, że galeria, którą zamieściłam na blogu się nie otwiera i chciałabym was prosić żebyście mi napisali czy rzeczywiście tak jest, bo u mnie na laptopie oczywiście normalnie się otwiera. A co u was słuchać? Wybiera się ktoś na Puchar Polski? Ja jak już wam pisałam niestety nie jadę, a u mnie wszystko w porządku. Wreszcie spadł śnieg:) Ale już koniec o mnie, czas zająć się siatkówką.
Tak jak napisałam w tytule tempo w tym sezonie jest bardzo szybkie, niczym w Formule 1. Mecze ligowe przeplatają te z Ligi Mistrzów, a za kilka dni rozpocznie się finałowy turniej Pucharu Polski. A wracając do Formuły 1 to jak pewnie wiecie Robert Kubica ma ogromnego pecha. Niedawno poślizgnął się i złamał nogę, tą samą, z którą miał problem po tym feralnym wypadku. Na szczęście przeszedł operację, która zakończyła się powodzeniem. Jednak na pewno bardzo trudno będzie mu wrócić do ścigania.
Jednak wróćmy do siatkówki. Jesteśmy w połowie trwania kolejki PlusLigi. Pierwszy mecz bez niespodzianek Delecta wygrała z Treflem 3:0. Następnie mecz Jastrzębskiego z Politechniką, który mimo, że skończył się wygraną Jastrzębian 3:2, to zdecydowanie nie zadowala. Mam nadzieję, że w Pucharze Polski pokażą się z zupełnie innej strony. Mecz Resovii z Fartem skończył się bez niespodzianek, czyli Rzeszów wygrał w swojej hali 3:0. Jutro hit kolejki, a więc mecz Skry z Zaksą. Mam nadzieję, że będzie to pojedynek na najwyższym poziomie. I na koniec, w poniedziałek, obejrzymy zmagania Częstochowy i Olsztyna.
Już za tydzień czeka nas finałowy turniej Pucharu Polski w Rzeszowie.Cały plan rozgrywek pewnie znacie. Pary półfinałowe to Zaksa i Jastrzębski oraz Resovia ze Skrą, Ciężko obstawić, kto wyjdzie z tych pojedynków zwycięsko. Oczywiście ja całym sercem jestem za Jastrzębiem, ale na pewno będzie ciężko. Jeśli chodzi o drugiego finalistę, to szczerze mówiąc nie mam faworyta. Ale te emocje już za tydzień i nie mogę się doczekać:)
Niedawno skończyła się przed ostatnia kolejka grupowych rozgrywek Ligi Mistrzów. I niestety tylko jedna nasza drużyna zakończyła mecz zwycięstwem. Była to Zaksa Kędzierzyn Koźle, która wygrała z Teruel 3:0. Ska niestety w fatalnym stylu przegrała 1:3 z Tours. Również panie się nie popisały. Zarówno Muszynianka, jak i Atom przegrały z rosyjskimi zespołami. Przed nami już ostatnie spotkania grupowe, a potem miejmy nadzieję szczęśliwe losowanie.
Pewnie większość z was oglądało Galę Mistrzów Sportu. Muszę przyznać, że w porównaniu z kilkoma z poprzednich lat, ta była naprawdę słaba. Jednak mamy pocieszenie w postaci nagrody dla najlepszej drużyny roku i oczywiście wspaniałego drugiego miejsca dla Bartka Kurka. Chłopakom należą się wielkie gratulacje, ale przede wszystkim wielkie ukłony przed Justyną Kowalczyk.
Jeszcze nic nie wspomniałam o powrocie Igłą Szyte. Odcinki są wspaniałe, idealne na poprawę humoru. No i dowiedzieliśmy się o wielkim talencie wokalnym Michała Kubiaka. Już nie mogę się doczekać następnego odcinka:)
Pozdrawiam
Kamix
Kamila jak zawsze rozpisana :) widze że wpisów dużo jest , dawno nie przeglądałam twojego bloga :)
OdpowiedzUsuńNo, no bardzo sympatyczny wpis. Jestem ciekawy następnych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Andrea
Olu(nevver) cieszę się, że czytasz mojego bloga:) może się trochę przekonasz do siatkówki:)
OdpowiedzUsuńAndrea, dzięki. Kolejne wpisy już czekają:)
OdpowiedzUsuń