sobota, 21 czerwca 2014

Kolejna wygrana nad Brazylią

Hej!

Przyznajcie, że bardzo przyjemnie oglądało się wczorajszy mecz. Atmosfera była genialna, mamy prawdopodobnie najpiękniejszą halę w Europie, jednak oczywiście najważniejsza była postawa naszych siatkarzy, którzy wygrali 3:1 z wielką Brazylią.

Jeszcze przed meczem dobiegły nas złe wiadomości dotyczące Mariusza Wlazłego. Okazało się, że nasz atakujący ma problemy z plecami i nie będzie mógł wystąpić w spotkaniach przeciwko Brazylii. Jednak z bardzo dobrej strony pokazał się Dawid Konarski (z czego ogromnie się cieszę) i potwierdził, że będzie się liczył w walce o MŚ. W zasadzie wszyscy zawodnicy, którzy pojawili się na boisku pokazali klasę, a ich współpraca zaowocowała świetną grą, która doprowadziła do zwycięstwa. Jedyny słabszy moment to na pewno trzeci set, gdzie zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki, jednak z drugiej strony to przecież nadal jest Brazylia, a poza tym swoje zrobił również sędzia (z Bahrajnu!). Niewątpliwe było to bardzo dobre spotkanie naszych siatkarzy. Swój powrót do gry zasygnalizował, i to z głośnym przytupem, Piotr Nowakowski, Fabian Drzyzga pokazuje, że naprawdę warto na niego stawiać, a Mateusz Mika potwierdza swoją wysoką formę, podobnie jak Andrzej Wrona. Troszkę słabiej ostatnio gra Paweł Zatorski, ale na pewno jest to kwestia czasu aż wróci do optymalnej dyspozycji, tak jak w przypadku Bartka Kurka czy Michała Winiarskiego. Już jutro czeka nas kolejny mecz przeciwko Brazylii. Uważam, że nie należy stawiać nas w roli faworyta, bo tak jak wcześniej wspomniałam to nadal jest ta wielka Brazylia i nasz każdy, nawet najmniejszy błąd może zostać wykorzystany. Trzeba zagrać spokojnie i konsekwentnie, tym bardziej, że w tabeli goni nas Iran, który bez problemu pokonuje Włochy 3:0.
Jeśli chodzi o nową halę to naprawdę robi ona ogromne wrażenie, zarówno wewnątrz jak i zewnątrz. Natomiast nasz hymn odśpiewany acapella przez 15 tys kibiców wywołuje gęsią skórkę, a do oczu napływają łzy wzruszenia. Jestem tylko ciekawa jaka jest widoczność z tych najwyższych miejsc, ale z tego co można wyczytać na internecie wszyscy byli zadowoleni i tak jak ja dziwią się, że faza grupowa naszej drużyny zostanie rozegrana w najmniejszej hali...

Dobre wiadomości dobiegają do nas od Michała Kubiaka. Już w poniedziałek dojdzie do wyjęcia specjalnych drutów i nasz drugi kapitan będzie mógł przystąpić do kolejnego etapu rehabilitacji. Trzymaj się Michał i mamy nadzieję, że jak najszybciej wrócisz do kadry. 

Myślę, że są to najważniejsze sprawy, którymi chciałam się z Wami podzielić. Tymczasem idę biegać, a później kibicować Argentynie i Niemcom na Mundialu.

Pozdrawiam
    Kamila

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz